Zbieramy mnóstwo różnych różności, mniej lub bardziej potrzebnych z nadzieją, że kiedyś wykorzystamy je do naszych prac. Cynamonce tak już to weszło w nawyk, że czasami zostawia kartonik po soczku i mówi, że przecież do czegoś nam się przyda:)
W Internecie można znaleźć mnóstwo pomysłów na wykorzystanie rolek po papierze toaletowym, ale ten tak mnie zauroczył, że postanowiłam go wykorzystać.
sobota, 26 lipca 2014
sobota, 19 lipca 2014
Paw
Cynamonki uwielbiają odbijać swoje rączki pomalowane farbą. Mamy mnóstwo takich łapek.
Cynamonka pewnego razu wymalowała rączkę na niebiesko, odbiła na kartce i powiedziała, że robi pawia. Kombinowała, kombinowała i zrobiła. Paw jak to paw, ma nogi, głowę, dziób (czerwony i długi jak bocian) i oczywiście pawie piórka. Paluszków wyszło trochę dużo, ale dzięki temu pawi ogon jest bardzo okazały.
Oprócz malowania paluszkami Cynamonka malowała również patyczkiem do uszu.
Cynamonka pewnego razu wymalowała rączkę na niebiesko, odbiła na kartce i powiedziała, że robi pawia. Kombinowała, kombinowała i zrobiła. Paw jak to paw, ma nogi, głowę, dziób (czerwony i długi jak bocian) i oczywiście pawie piórka. Paluszków wyszło trochę dużo, ale dzięki temu pawi ogon jest bardzo okazały.
Oprócz malowania paluszkami Cynamonka malowała również patyczkiem do uszu.
poniedziałek, 14 lipca 2014
Tęczowe zabawy
Tęczowe szaleństwo trwało u nas dość długo. Powstało kilka niesamowitych prac, które prawie samodzielnie stworzyły Cynamonki. Część z nich prezentowaliśmy tu a dzisiaj ciąg dalszy tęczowych zabaw.
Tęcza z kwiatów
Zbieraliśmy wiosenne kwiaty w różnych kolorach i usypaliśmy z nich tęczę. Wyglądała przepięknie i szkoda tylko, że nie dało jej się zatrzymać. Pozostały tylko zdjęcia...
Tęcza z kwiatów
Zbieraliśmy wiosenne kwiaty w różnych kolorach i usypaliśmy z nich tęczę. Wyglądała przepięknie i szkoda tylko, że nie dało jej się zatrzymać. Pozostały tylko zdjęcia...
czwartek, 10 lipca 2014
Mobilek z koralików i papierowego kubka - instrukcja
Przed wakacyjnym wypoczynkiem, między walizką a namiotem, udało nam się wygospodarować chwilę na stworzenie mobilka. Może to być mobilek domowy, ale sprawdzi się też w ogrodzie, pod warunkiem, ze będzie pod daszkiem, albo użyjemy plastikowego kubka zamiast papierowego.
Do zrobienia mobilka potrzebne będą:
papierowy kubek
dziurkacz
mocna nitka (cienki drucik, włóczka)
koraliki
farby akwarele
cienka wstążeczka
Odwracamy kubek do góry nogami, na brzegu wycinamy dziurkaczem otwory (trzeba je w miarę równo rozmieścić). My użyliśmy dziurkacza ozdobnego i wycięliśmy 5 otworów. Do każdego otworu przygotowujemy 5 nitek ( my mieliśmy cieniutki, elastyczny drucik używany przy robieniu biżuterii). Na każda nitkę nawlekamy koraliki, zawiązujemy na końcu supeł. Malujemy kubek akwarelami używając małej ilości wody. Na dnie kubka wycinamy dwa otwory( można je zrobić ostrym nożem), przekładamy wstążeczkę, zawiązujemy wewnątrz kubka. Mobilek gotowy. Wygląda super. U nas na razie wisi w domu, ale pewnie o wiele lepiej prezentowałby się na zewnątrz. Koraliki błyszczałyby w słońcu a wiatr kołysałby lekko masze cudeńko...
Do zrobienia mobilka potrzebne będą:
papierowy kubek
dziurkacz
mocna nitka (cienki drucik, włóczka)
koraliki
farby akwarele
cienka wstążeczka
Odwracamy kubek do góry nogami, na brzegu wycinamy dziurkaczem otwory (trzeba je w miarę równo rozmieścić). My użyliśmy dziurkacza ozdobnego i wycięliśmy 5 otworów. Do każdego otworu przygotowujemy 5 nitek ( my mieliśmy cieniutki, elastyczny drucik używany przy robieniu biżuterii). Na każda nitkę nawlekamy koraliki, zawiązujemy na końcu supeł. Malujemy kubek akwarelami używając małej ilości wody. Na dnie kubka wycinamy dwa otwory( można je zrobić ostrym nożem), przekładamy wstążeczkę, zawiązujemy wewnątrz kubka. Mobilek gotowy. Wygląda super. U nas na razie wisi w domu, ale pewnie o wiele lepiej prezentowałby się na zewnątrz. Koraliki błyszczałyby w słońcu a wiatr kołysałby lekko masze cudeńko...
sobota, 5 lipca 2014
Łąka pod lupą
Przez ostatnie kilka dni, z lupą w dłoniach, obserwowaliśmy życie na łące a właściwie na dwóch łąkach. Obie znajdują się w mieście, ale mają wiele wspólnego z tymi prawdziwymi, wiejskimi. Jedna z nich niedawno koszona, idealna do harców a druga przerośnięta, z trawą do pasa, ogromną różnorodnością roślin, pełna tajemnic do odkrywania.
Nasze obserwacje łąki i kolejny post w projekcie "Przyroda pod lupą". Zapraszamy do lektury:)
Nasze obserwacje łąki i kolejny post w projekcie "Przyroda pod lupą". Zapraszamy do lektury:)
wtorek, 1 lipca 2014
Dinozaury- lodowe jaja
W czasie deszczu dzieci się nudzą.... i aby cały czas nie rozrabiały, trzeba im znaleźć jakieś ciekawe zajęcie.
Cynamonki uwielbiają odkrywać i obserwować zachodzące zmiany i idealne okazują się dla nich zabawy z wykorzystaniem lodu. Zabawa na dziś to wydobywanie dinozaurów z lodowych jaj. Świetna na upalne dni, ale i w czasie deszczu, w warunkach domowych, można się doskonale bawić.
Jaja przygotowałam kilka dni wcześniej a do ich zrobienia wykorzystałam stare baloniki, małe figurki dinozaurów i wodę.
Balonikom należy częściowo odciąć końcówkę, włożyć do środka figurkę, zalać wodą, zawiązać i odłożyć na kilka godzin do zamrażalnika. Aby figurka znalazła się w środku jajka należy nasz balonik kilkakrotnie przekręcić podczas procesu zamrażania. Ja o tym zapomniałam i dlatego figurki są ułożone z boku.
Cynamonki uwielbiają odkrywać i obserwować zachodzące zmiany i idealne okazują się dla nich zabawy z wykorzystaniem lodu. Zabawa na dziś to wydobywanie dinozaurów z lodowych jaj. Świetna na upalne dni, ale i w czasie deszczu, w warunkach domowych, można się doskonale bawić.
Jaja przygotowałam kilka dni wcześniej a do ich zrobienia wykorzystałam stare baloniki, małe figurki dinozaurów i wodę.
Balonikom należy częściowo odciąć końcówkę, włożyć do środka figurkę, zalać wodą, zawiązać i odłożyć na kilka godzin do zamrażalnika. Aby figurka znalazła się w środku jajka należy nasz balonik kilkakrotnie przekręcić podczas procesu zamrażania. Ja o tym zapomniałam i dlatego figurki są ułożone z boku.