niedziela, 31 sierpnia 2014

Co w polu piszczy?

Była już łąka, był staw i wiejska zagroda. Teraz przyszedł czas na sprawdzenie, co to takiego pole i co się tam dzieje.

Podczas pobytu na wsi praktycznie codziennie Cynamonki mogły z bliska lub daleka oglądać okoliczne pola. Często zachęcałam je do zgadywania, co na nich rośnie. Oglądaliśmy jak rośnie zboże, ziemniaki i chrzan.

Zaczęliśmy od sprawdzenia co to jest pole i zdefiniowaliśmy je jako kawałek ziemi, na której dziadek sadzi ziemniaki albo sieje zboże. Miedzy jednym a drugim polem jest miedza zwana również granicą. Na miedzy rośnie trawa, krzaki a czasami również drzewa.



sobota, 30 sierpnia 2014

Wakacyjnie

Wakacje nieubłaganie zbliżają się do końca. W poniedziałek Cynamonki wyruszają do przedszkola. Tym razem już oboje. Nastroje póki co pozytywne i jest nawet mała tęsknota za przedszkolem.
Dzisiaj jednak żyjemy jeszcze wakacjami, przeglądamy zdjęcia i wspominamy.

Większość wakacji spędziliśmy na wsi u moich rodziców. Dla dzieciaków pełen luz, od rana do wieczora na świeżym powietrzu, kontakt z rodziną, z przyrodą, z domowymi zwierzakami. Bieganie po trawie na boso a czasem nawet na golasa, kąpiele w zimnej wodzie, mleko prosto od krowy, marchewka z grządki. Myszy, muchy i jeżyny.Cudnie...



czwartek, 28 sierpnia 2014

Stare albumy...

Podczas pobytu u moich rodziców wyszperałam stare albumy do zdjęć. Nie używane już od ładnych kilku lat leżakowały sobie w garażu. Nie bardzo nadawały się do pierwotnego zastosowania ale były w na tyle dobrym stanie, że można je było jeszcze wykorzystać.
Czarne strony były grube i  "czarne" więc wykorzystaliśmy je do malowania kredą. Bez problemu kredę można też było usunąć lekko wilgotną gąbką.
Te białe strony, które służyły do ochrony zdjęć (takie przekładki) posłużyły nam jako kalka.
Na szczęście albumy znalazłam dwa, bo Cynamonki były nimi zafascynowane. Córka tworzyła swoje własne ilustracje a z nich książkę, natomiast Cynamonek najpierw sobie tylko rysował po swojemu a później ćwiczył rysowanie prostych kresek. Ja rysowałam kwiatuszki a on dorysowywał im ogonki. W ten sposób zapełniliśmy ponad pół albumu.  Zabawa była na tyle wciągająca i atrakcyjna dla dzieci, że po albumy sięgały jeszcze kilkakrotnie.


niedziela, 24 sierpnia 2014

Mała Polna Myszka

Czy ktoś z Was boi się myszy? Znam takich, którzy mają niemałą fobię na ich punkcie i dodam, że co niektórzy mają więcej niż 50 lat, wychowywali się na wsi i nie jedną mysz w życiu widzieli:)


piątek, 22 sierpnia 2014

Czarodziejska różdżka

Zabawki zrobione z dziećmi dają mnóstwo radości. Nie muszą być ani wyszukane, ani drogie, ani piękne. Mają tylko dawać radość i wywoływać uśmiech na twarzach naszych pociech.
Jedną z takich zabawek jest czarodziejska różdżka zrobiona z patyczka i kilku kolorowych wstążeczek.
Wykonanie równie banalne jak materiały. Wstążeczki zawiązujemy na jednym z końców patyczka i różdżka gotowa. Teraz tylko kolej na czarowanie, ale to już zadanie dla małych wróżek i wróżów...


czwartek, 21 sierpnia 2014

Pająki i pajęczyny

Już od dłuższego czasu Cynamonek podczas każdego wyjścia z domu szuka pajęczyn. Pająków trochę się boi, ale pajęczyny uwielbia. Postanowiliśmy trochę zgłębić tematykę pajęczą i w ten oto sposób powstał nasz kolejny post do projektu "Przyroda pod lupą".