niedziela, 24 lipca 2016

Wybuchające wulkany- 2 eksperymenty

Wulkany to ostatnio u nas temat nr 1. Po naszych wulkanicznych wędrówkach dzieciaki wciąż dopytują jak one wybuchają, dlaczego płynie lawa, dlaczego jest gorąca, dlaczego jest popiół i dym itp. Odpowiedzi na te pytania znajdujemy w internecie, w książkach i w eksperymentach, które robimy.
Dzisiaj prezentujemy dwa bardzo wybuchowe wulkany na dwa różne sposoby.


Dwa wulkany i dwa różne sposoby na ich erupcje. Podwójna dawka doznań i podwójna dawka zabawy:)

Wulkan nr 1

Składniki:
6 szklanek mąki
2 szklanki soli
4 łyżki oleju
proszek do pieczenia
płyn do mycia naczyń
czerwony barwnik spożywczy
1 butelka octu
pusta butelka ok 0,5 l
głębokie naczynie

Mąkę, sól i olej mieszamy, dodajemy wodę do momentu uzyskania plastycznej masy. Do butelki wlewamy  ok 4/5 dość cieplej wody, dodajemy ok 1 łyżki płynu do naczyń i trochę barwnika.
Butelkę ustawiamy w głębokim naczyniu i obklejamy ją masą tworząc kształt stożka.
Do butelki wsypujemy ok 2 łyżek proszku do pieczenia i powoli wlewamy ocet. 
Teraz wystarczy przyglądać się jak wybucha nasz wulkan:)
Ponieważ erupcja jest krótka, my raz po raz dosypywaliśmy proszek i dolewaliśmy ocet. W ten sposób nasz wulkan wybuchał kilkakrotnie i mogliśmy dłużej obserwować przeprowadzone doświadczenie.












Wulkan nr 2

Składniki:
ocet
soda oczyszczona
plastikowa butelka z cienką szyjką(ok 1l )
folia aluminiowa
lejek
głębokie naczynie

Butelkę przecinamy na pół. Górną część owijamy szczelnie folią aluminiową formując kształt wulkanu.
Nasz wulkan umieszczamy w wysokim naczyniu, w szyjce umieszczamy lejek i wsypujemy powoli sodę a następnie wlewamy ocet. Teraz już tylko czas na obserwację. 
Ponieważ i ten wulkan wybucha bardzo szybko, tak samo jak poprzednio, powtarzaliśmy cały proces kilka razy. Dzieciaki były zachwycone efektem:)









 Aby przeprowadzić nasze doświadczenia korzystaliśmy z poniższych książek.




Jeśli i wy macie ochotę na coś wybuchowego, to zachęcamy do zrobienia powyższych doświadczeń. Dzieciaki na pewno będą zachwycone:)

2 komentarze:

  1. Chyba się skusimy i też jakiś wybuch zrobimy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. może coś się Wam przyda: http://karolowamama.blogspot.com/2016/01/dziecko-na-warsztat-iii-geografia.html

    OdpowiedzUsuń