wtorek, 13 marca 2018

Było sobie życie - Tajemnice ludzkiego ciała

"Sprawić, by dzieci chciały wiedzieć, obudzić w nich ciekawość. Uwierzyć, że rozumieją więcej, niż wydaje się dorosłym..."


 Albert Barille (1920-2009)- autor kultowych kolekcji edukacyjnych dla dzieci:"Było sobie życie", "Był sobie człowiek", "Były sobie ameryki", "Byli sobie podróżnicy", "Był sobie kosmos"oraz "Była sobie Ziemia"
 "Uważał, że rozrywka proponowana dzieciom nie powinna być bezmyślna. To właśnie dzięki zabawie dzieci rozwijają swoja wyobraźnię, poszerzają horyzonty myślenia, chcą poznawać nowe rzeczy.
Jego zamierzeniem było tworzenie dzieł wolnych od przemocy, pełnych humanizmu, a przede wszystkim przekazujących najmłodszym rzetelna wiedze o człowieku i otaczającym go świecie."

Ile to już lat minęło kiedy oglądałam po raz pierwszy bajkę"Było sobie życie"? Dokładnie nie pamiętam, ale pewnie około 30. Uwielbiałam ją i czekałam z niecierpliwością na każdy kolejny odcinek. Miłość tą zaszczepiliśmy naszym dzieciom. Długo to nie trwało, bo już po pierwszym obejrzanym odcinku, dzieci były oczarowane:) Kupiliśmy więc zestaw bajek i bardzo często oglądamy- wspólnie.
W tej chwili na rynku pojawiają się coraz to nowe pozycje z kolekcji stworzonych przez A. Barille. Możemy kupić całe boksy filmów, gry planszowe, komiksy, miniencyklopedie oraz encyklopedię "Tajemnice ludzkiego ciała". To bardzo dobrze, bo takich perełek nigdy nie jest za dużo.

Jednym z wymarzonych prezentów urodzinowych Julka była więc siłą rzeczy Encyklopedia ludzkiego ciała z serii "Było sobie życie". Bardzo się ucieszył, kiedy w jednym z prezentów od przyjaciół znalazła się ta książka.

Pięknie wydana, w twardej oprawie, na pachnącym śliskim papierze. Na okładce witają nas nasi ulubieni bohaterowie oraz Mistrz. Dalej jest jeszcze lepiej.

Zaczynamy od powitania Mistrza...


i spisu treści...



Jako pierwszy poznajemy układ nerwowy, potem kostny, mięśniowy, wzroku, słuchu i kolejne aż do układu rozrodczego.
Każdy układ opatrzony jest innym kolorem. Kolor ten pojawia się w spisie treści oraz na górnym pasku wszystkich stron opisujących dany układ. Pozwala to na łatwiejsze poszukiwania interesującego nas zagadnienia. 


Każda strona encyklopedii zawiera nie tylko mnóstwo informacji, ale również ilustracje, schematy, grafy, wyróżnienia. Wszystko po to aby "praca" z encyklopedią była atrakcyjna, ciekawa i trafiała do wszystkich:)
Teksty są proste, zrozumiałe dla dziecka. Dla tych co nie potrafią jeszcze czytać, ilustracje są tak przejrzyste, że na ich podstawie dzieci są w stanie przyswoić wiele wiadomości. 
Encyklopedię można czytać od deski do deski, wybierać interesujące nas układy, albo zupełnie na wyrywki. Jeśli coś przyciągnie wzrok nasz czy dziecka, to czytamy treść:)
Na końcu książki znajdziemy słowniczek trudnych pojęć ułożonych w porządku alfabetycznym. Pojęcia są jasno i zwięźle wytłumaczone.





Encyklopedia ma 211 stron i dołączona jest do niej płyta z kilkoma odcinkami bajki. 
Cena ok 50- 60 zł.


My na razie jesteśmy na etapie fascynacji, oglądania, przeglądania, wskazywania tego co znajome, wyszukiwania scen z bajek oraz wdrażania się w treść. Póki co dzieci wszystko rozumieją i słuchają z wielkim zainteresowaniem.
Treści w większości są dla nich znane, ale fachowe  i rozszerzone nazewnictwo póki co trudno zapamiętać. Ale nie o to przecież chodzi, żeby 6 czy 8 latek znał książkę na pamięć i umiał wyrecytować wszystkie kości z jakich składa się człowiek. 
Obcowanie z książką ma być dużą przyjemnością i sprawiać satysfakcję.Wiedza, która sama wchodzi do głowy, to tylko skutek uboczny:)
Nas encyklopedia oczarowała i wiem, ze będzie to jedna z naszych ulubionych pozycji dotyczących budowy ludzkiego ciała. z czystym sumieniem, polecam ją każdemu:)

Spójrzcie jednak sami na kilka wybranych stron.













Polecam i życzę miłej lektury:)




3 komentarze: