czwartek, 27 marca 2014

Las

Wczoraj Cynamonek zasłużył na nagrodę. Był bardzo dzielny na badaniu i pobieraniu krwi. W zamian dostał książeczkę z serii "Przyjaciele z lasu" z dwiema figurkami zwierzaków- niedźwiedziem brunatnym i sarenką-dzieckiem. Jak Cynamonka wróciła z przedszkola i zobaczyła zwierzaki to oczywiście- Ona też takie chce mieć! I dzisiaj kolejna książeczka tylko z figurkami sarenki-mamy i wiewiórek.
Książeczki przeczytane z wielkim zainteresowaniem szczególnie Cynamonki- uwielbia wszystko co związane z przyrodą. I powiem, że są całkiem niezłe. Dużo informacji, kolorowe, ładne rysunki i te figurki- też całkiem niezłe.



Najpierw była zabawa w ubieranie figurek w nawilżone chusteczki- to były ich sukienki na bal:)
A potem to, co Cynamonki lubią najbardziej. Zrobiliśmy makietę lasu. Były drzewa, powalone pnie, plaża i mały staw. Do lasu od razu wprowadziły się zwierzęta, wyrosły grzyby i pojawiły się ziarna kukurydzy. Staw był oczywiście największą atrakcją i po niedługim czasie powstała zupa stawowa...
Zabawa była oczywiście przednia, tylko mamacynamonka nie pomyślała, że jak będzie woda to będzie też mnóstwo bałaganu a przecież las wyrósł nam na dywanie!
Ale co tam. Cynamonki po skończonej zabawie myły zwierzaki a mama zbierała resztki lasu i osuszała dywan.
Zabawę oczywiście polecam, tylko potrzebna będzie powierzchnia, którą łatwo można wytrzeć albo jakaś folia pod spód. Alternatywą jest też las bez stawu- szczególnie dla młodszych Cynamonków.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz