Najpierw Cynamonki wnikliwie przyjrzały się ziemniakom, Cynamonka je policzyła-bo liczyć to ona potrafi! Potem Mamacynamonka ukryła w kuchni całe 7 ziemniaków jakimi dysponowała. Cynamonka szukała najpierw bez podpowiedzi, potem zastosowaliśmy ciepło-zimno. Cynamonek nie miał ochoty na takie poszukiwania i wolał rozrzucać ziemniaki po kuchni- to sprawiało mu taką samą radość jak Cynamonce poszukiwania.
Następna zabawa to ziemniaczane stempelki. W ruch poszły farby plakatowe, które Cynamonki uwielbiają. Oprócz stemplowania było też malowanie paluszkiem i patyczkami do uszu.
Ta zabawa tak się Cynamonkom spodobała, że wyobraźnia trochę je poniosła i pomalowane zostały również co niektóre części ciała.
Kolejna zabawa to ziemniaczane głowy. Zazwyczaj używaliśmy do tego ciastoliny, ale Dzień Ziemniaka zobowiązuje i Cynamonki stworzyły ziemniaczane głowy z ziemniaków.
Po tych zabawach rodzina Cynamonków bardzo zgłodniała i oczywiście zjadła placki ziemniaczane koniecznie z pietruszką.
W trakcie jedzenia padały pomysły jak można przyrządzić ziemniaki i wymienialiśmy dania, w których one występują. I wiecie co, Cynamonki nie wymieniły frytek!
Na zakończenie ziemniaczanego dnia Cynamonki zasadziły w naszym przyblokowym ogródku dwa ziemniaki. Już nie mogą się doczekać co z nich wyrośnie. Może cynamon?:)
Mam nadzieję, że biedronka zdążyła odlecieć!
Pozdrawiamy i zachęcamy wszystkich do ziemniaczanych zabaw.
Mamacynamonka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz