Do wykonania gry użyłam filcu, którego mam dosyć dużo a "zabawki", które z niego robię są dosyć trwałe i trudno je zniszczyć. Można go jednak zastąpić z powodzeniem kolorowym papierem.
Wycinamy najpierw pole do gry w kształcie kwadratu i dzielimy go na 9 pól. Zamiast kółka i krzyżyka wycinamy serduszka w dwóch kolorach. Serduszka czerwone dla jednej osoby, różowe dla drugiej.
Zamiast rysować kółko i krzyżyk, kładziemy na planszy nasze serduszka. Zasady gry i wygranej oczywiście takie same jak w grze tradycyjnej. Wygrywa ten, kto ułoży swoje 3 serduszka w jednej linii (poziomo, pionowo lub po skosie).
Moja Cynamonka tak była zafascynowana grą,że nie chciała pójść spać:)
Cynamonek używał serduszek do celów kulinarnych. Piekł ciasteczka, ozdabiał je i czasami nawet gotował w garnku. Była też zabawa z noszeniem serduszek na łyżce. Niestety nie mam zdjęć i bardzo żałuję, bo zabawa była równie dobra jak gra w kółko- krzyżyk:)
Inspirację do gry znalazłam TU.
Idąc za ciosem zrobiłam jeszcze serduszkową układankę. Wycięłam z filcu pięć serduszek różnej wielkości. Kolory serduszek różowo- czerwone, szablonem były foremki do ciasteczek. Serduszka układamy od największego do najmniejszego. A jak zabawa nam się znudzi, możemy ich użyć np. do nauki liczenia lub walentynkowych ozdób.
Życzymy udanych walentynkowych zabaw:)
Widzę, że i u Was walentynkowo się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuńU nas Walentynki to podwójne święto, więc trzeba się odpowiednio przygotować:)
UsuńŚwietna wersja kółka i krzyżyka!
OdpowiedzUsuń