środa, 2 kwietnia 2014

Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci

Cynamonki starają się pamiętać o takich świętach i właśnie dzisiaj postanowiły pójść do biblioteki z nadzieją, że i tam wielkie święto bo to w końcu biblioteka dla dzieci:) Ale niestety nic w bibliotece się nie działo. Wypożyczyliśmy więc nowe książki, Cynamonka przejrzała jeszcze kilka pozycji, które ewentualnie chciałaby wypożyczyć i poszliśmy na spacer...

A w domu oczywiście pierwsze co, to czytanie Cynamonce, bo Cynamonek akurat miał ochotę na drzemkę.


Na pierwszy ogień poszła "Basia i pieniądze"- Cynamonka ostatnio uwielbia Basię a i Cynamonek chętnie też Basinych przygód posłucha.
Książka oczywiście godna polecenia, szczególnie jeśli ktoś ma problem z dziećmi na zakupach- Mamoooo! Kup mi to i to i to...!
Cynamonka nie byłaby sobą jeśli z biblioteki nie przyniosłaby chociaż jednej książki o Kubusiu Puchatku, które ja zresztą też bardzo lubię i oczywiście też już jest przeczytana.
Na deser została tylko Lotta i jej jazda na rowerze. Pierwszy raz mamy pozycję Astrid Lindgren i mam nadzieje, że się spodoba Cynamonkom.

A to przegląd naszej skromnej biblioteczki.

Ulubione książeczki Cynamonka- Auto i Krok po Kroku z serii Obrazki dla Maluchów


Ulubione książeczki Cynamonki- wszystko co o Kubusiu Puchatku, Nusia i wiele, wiele innych.


W Cynamonowej rodzinie czytamy codziennie. Czy 20 min dziennie? Trudno powiedzieć. Czasami 5 min a czasami godzinę. Średnią chyba wyrabiamy:) ale najważniejsze, że wyrobiliśmy już w Cynamonce nawyk czytania. Mamo, nie zasnę dopóki nie przeczytasz mi chociaż jednej książeczki ! i nie ważne, która jest aktualnie godzina. Ostatnio musiałam czytać nawet o północy, bo Cynamonka miała straszny kaszel, wymiotowała i potem nie mogła zasnąć....


Mam nadzieję, że i Wy czytacie jak najwięcej swoim dzieciom. Może się z nami podzielicie ulubionymi tytułami Waszych pociech?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz