Gra Już Czytam skierowana jest dla dzieci w wieku 4-10 lat, dla 1-4 graczy. Dla nas jest idealna, bo każde z dzieci znalazło coś dla siebie:)
Gra posiada cztery możliwości "rozgrywek" o różnych poziomach trudności. Wykonana jest z solidnego, twardego kartonu z bardzo ładną szatą graficzną. Kartoniki są dwustronne i wykorzystywane w odpowiednich wariantach gry. Do gry dołączona jest kostka z cyferkami.
Wariant I, najprostszy, skierowany do najmłodszych dzieci, to układanka. Z wszystkich elementów dołączonych do gry układamy 12 obrazków ze zwierzętami. Każdy element opatrzony jest jedną literką, które po ułożeniu całego obrazka, tworzą wyraz. Dodatkowo w instrukcji znajdziemy wierszyki do każdej ilustracji autorstwa W. Widłaka.
Wariant II , nieco trudniejszy, skierowany dla co najmniej 2 graczy, to literowe puzzle. Dzielimy między graczy odpowiednio oznakowane kartoniki a pozostałe losujemy przy pomocy kostki do gry (wskazuje nam ilość kartoników, które zbieramy ze stołu). Staramy się jak najszybciej ułożyć cały obrazek. Kto pierwszy ułoży wszystkie swoje obrazki- wygrywa.
Wariant III , sylabowe domino. To wariant dla dzieci, które znają literki i potrafią czytać sylabami. Kartoniki odwracamy na druga stronę, tę z literkami. Rozdajemy kartoniki między graczy i po kolei dokładamy swoje do kartoników leżących już na stole, na zasadzie domina, tak aby powstał dwusylabowy wyraz. Dla ułatwienia wyrazy można czytać z dwóch stron. Dla naszej sześciolatki na początku było to dosyć trudne zadanie, ale po kilku wskazówkach, całkiem nieźle jej szło.
Wariant IV, najtrudniejszy, zalecany wiek od 7 lat. W tym wariancie korzystamy z kartoników z obrazkami, ale nie zwracamy uwagi na obrazki a na wyrazy, które układamy. Rozdajemy oznaczone kartoniki między graczy. Pozostałe dobieramy w toku gry i staramy się jak najszybciej stworzyć nowe słowo. Dokładane kartoniki możemy kłaść z przodu lub z tyłu naszej oznaczonej literki, ale nie można jej już przekładać. My troszkę odeszliśmy od tej reguły i po prostu staraliśmy się utworzyć jak największą ilość nowych wyrazów.
Polecamy:)
Wpis powstał w ramach projektu Grajmy
Podoba mi się, że jest tyle sposobów na wykorzystanie tej gry. I zgadzam się z Tobą, że ładnie zilustrowana :)
OdpowiedzUsuńto był jeden z wielu argumentów aby ją kupić- 4 w 1:)
Usuńtrochę przypomina nasze Przeczytam ci mamo, ale szczególnie podobają mi się różnice - wariant III i grafika
OdpowiedzUsuńczwartą wersję rozgrywki na pewno zaadaptujemy i u nas!
Przeczytam ci mamo nie mamy, ale pewnie w każdej grze dotyczącej czytania zasady są podobne. Grafika jest piękna:)
UsuńŚwietna! Wcale mnie to jednak nie dziwi, bo mamy kilka gier Granny i wszystkie nam się podobają :)
OdpowiedzUsuńMy gry Granny kupujemy w ciemno i też nas nigdy nie zawiodły:)
UsuńLubię takie uniwersalne rzeczy bo bawić można się na kilka sposobów więc tak szybko się nie znudzi a do tego z Dziećmi w różnym wieku :-)
OdpowiedzUsuńW naszym przypadku, to było bardzo na plus, bo oboje mogli bawić się i grać jedną grą. Zazwyczaj Julek szybko rezygnuje, bo gra nie jest odpowiednia dla jego wieku a tu było zupełnie inaczej:)
Usuń