piątek, 25 kwietnia 2014

Astrid Lindgren i Lotta

Cynamonki uwielbiają książeczki małe i duże a od jakiegoś czasu nawet prawie godzinne słuchanie ich nie nudzi. Ostatnio w bibliotece wpadła mi w ręce książka Astrid Lindgren " Pewnie, że Lotta umie jeździć na rowerze" z wydawnictwa Zakamarki. Trochę się jej obawiałam, bo dosyć długa (34 str.), dużo tekstu i miałam wrażenie, że skierowana jest trochę dla starszych dzieci. Ale gdzie tam, Cynamonka już pierwszego dnia zakochała się w Lottcie do tego stopnia, że zapragnęła jeździć na "prawdziwym" rowerze. Ile razy ją przeczytaliśmy? Nie wiem, ale na pewno dużo więcej niż Kubusia Puchatka a to na prawdę duży wyczyn:)



Lotta, to niesforna pięciolatka, która bardzo dużo rzeczy umie lub ma, ale po kryjomu:) Nawet na rowerze umie jeździć, ale po kryjomu.
Mieszka przy ulicy Awanturników, ma rodziców, rodzeństwo - Jonasa i Mia-Marię oraz ciocię Berg.
Kidy na urodziny nie dostaje wymarzonego roweru, postanawia go zwędzić cioci Berg. Po wielu perturbacjach udaje jej się wyciągnąć z szopy duży rower, wprowadzić go na samą górę ulicy Awanturników i ...pędzić z góry na dół, aż się kurzyło. Oczywiście jazda kończy się upadkiem, Lotta przelatuje przez płot cioci Berg, nabija guza, gubi swoją urodzinowa bransoletkę. Zapłakana twierdzi, że takie urodziny są do niczego!
Kiedy Lotta siedzi na słupku przy furtce i czeka na tatusia, okazuje się, że ten, prowadzi mały rowerek. "Nie, teraz już nic nie rozumiem!- powiedziała Lotta". Rower jest stary, używany, ale można uczyć się na nim jeździć. Jonas pomaga Lottcie, ale już po chwili okazuje się, że Lotta sama umie jeździć na rowerze. Potem jeździła z rodzeństwem przed domem i było bardzo fajnie, dopóki ... no właśnie, Lotta znowu chce naśladować brata! Jazda bez trzymania kierownicy, chyba nie jest najlepszym pomysłem, ale przecież Lotta umie jeździć tak jak Jonas. Po kryjomu!

Ja uwielbiam skandynawską literaturę i Lotta też mnie nie zawiodła. Zabawny tekst, ładne ilustracje. Gorąco polecam, tym co jeszcze o Lottcie nic nie słyszeli.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz